2803 Po postawieniu nas w obecności Boga, naszego Ojca, aby Go adorować,
kochać i błogosławić, Duch przybrania za synów sprawia, że z naszych
serc wznosi się siedem próśb, siedem błogosławieństw. Trzy pierwsze,
bardziej teologalne, kierują nas do chwały Ojca, cztery kolejne, będące
jakby drogami do Niego, poddają naszą nędzę Jego łasce. "Głębia
przyzywa głębię" (Ps 42, 8).
2804 Pierwsza seria próśb prowadzi nas do Ojca, by być dla Niego: Twoje
imię, Twoje Królestwo, Twoja wola! Właściwą cechą miłości jest przede
wszystkim pamięć o Tym, którego kochamy. W żadnej z tych trzech próśb
nie wymieniamy "nas", ale ogarnia nas "gorące pragnienie",
nawet "niepokój" umiłowanego Syna o chwałę Jego Ojca: "Święć
się... Przyjdź... Bądź...": te trzy błagania zostały już wysłuchane
w Ofierze Chrystusa Zbawiciela, a teraz są skierowane, w nadziei, do
ich ostatecznego wypełnienia, ponieważ Bóg nie jest jeszcze wszystkim
we wszystkich.
2805 Druga seria próśb rozwija się podobnie jak niektóre epiklezy eucharystyczne:
jest ofiarowaniem naszych oczekiwań i przyciąga spojrzenie Ojca miłosierdzia.
Wznosi się od nas i dotyczy nas już w tej chwili, na tym świecie: "Daj
nam... odpuść nam... nie wódź nas... zbaw nas". Czwarta i piąta
prośba dotyczą naszego życia, aby je podtrzymać i uleczyć z grzechu;
dwie ostatnie dotyczą naszej walki o zwycięstwo życia, a także samej
walki modlitwy.
2806 Trzy pierwsze prośby umacniają nas w wierze, napełniają nadzieją
i rozpalają miłością. Jako stworzenia, a jeszcze bardziej jako grzesznicy,
musimy prosić za nas; to "my", posiadające wymiar świata i
historii, powierzamy niezmiernej miłości naszego Boga. To przez imię
Chrystusa i przez Królestwo Ducha Świętego nasz Ojciec wypełnia swój
zamysł zbawienia nas i całego świata.
2807 Pojęcie "święcić się" należy tutaj rozumieć nie tyle w
sensie przyczynowym (Bóg sam uświęca, czyni świętym), ale przede wszystkim
w znaczeniu wartościującym: uznać za świętego, traktować w sposób święty.
Dlatego więc w adoracji wezwanie to często jest rozumiane jako uwielbienie
i dziękczynienie. Jezus jednak nauczył nas tej prośby w formie wyrażającej
życzenie; jest to prośba, pragnienie i oczekiwanie, w które zaangażowani
są Bóg i człowiek. Od pierwszej prośby skierowanej do naszego Ojca jesteśmy
zanurzeni w wewnętrzne misterium Jego Boskości i w wydarzenie zbawienia
naszego człowieczeństwa. Prośba o to, by święciło się Jego imię, włącza
nas w urzeczywistnienie podjętego przez Boga "zamysłu życzliwości",
abyśmy "byli święci i nieskalani przed Jego obliczem".
2808 W decydujących chwilach swojej ekonomii Bóg objawia swoje imię,
ale objawia je, wypełniając swoje dzieło. To dzieło urzeczywistnia
się jednak dla nas i w nas tylko wtedy, gdy Jego imię jest uświęcane
przez
nas i w nas.
2809 Świętość Boga jest niedostępną siedzibą Jego wiecznego misterium.
Jej objawienie w stworzeniu i w historii Pismo święte nazywa chwałą,
promieniowaniem Jego majestatu. Bóg, stwarzając człowieka "na swój
obraz i podobieństwo" (Rdz l, 26), "chwałą i czcią go uwieńczył" (Ps
8, 6), ale człowiek przez grzech został "pozbawiony chwały Bożej" (Rz
3, 23). Odtąd Bóg będzie ukazywał swoją świętość, objawiając i dając
swoje imię, aby odnowić człowieka na obraz Tego, który go stworzył" (Kol
3, 10).
2810 Przez obietnicę daną Abrahamowi i przez przysięgę, która jej towarzyszy,
działa sam Bóg, ale nie ujawnia swego imienia. Zaczyna je objawiać dopiero
Mojżeszowi, a ukazuje je całemu ludowi, wybawiając go od Egipcjan: okrywa
się chwałą (Wj 15, 1). Od zawarcia Przymierza na Synaju ten lud jest "Jego" ludem
i powinien być "narodem świętym" (lub konsekrowanym to samo
słowo w języku hebrajskim), gdyż mieszka w nim imię Boże.
2811 Mimo świętego Prawa, które święty Bóg nieustannie daje ludowi, i
mimo że Pan "ze względu na swoje imię" okazuje cierpliwość,
lud odwraca się od Świętego Izraela i "znieważa Jego imię na oczach
narodów". Dlatego sprawiedliwi Starego Przymierza, ubodzy, którzy
wrócili z wygnania, oraz prorocy rozpalali się z gorliwości o imię Boga.
2812 W końcu, to w Jezusie imię świętego Boga zostało nam objawione i
dane w ciele jako Zbawiciel objawione przez to, kim On Jest, przez Jego
Słowo i Ofiarę. Stanowi ono centrum modlitwy arcykapłańskiej: "Ojcze
Święty... za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli
uświęceni w prawdzie" (J 17, 19). Ponieważ On sam "uświęca" swoje
imię, dlatego Jezus "objawia" Imię Ojca (J 17, 6). Na końcu
Jego Paschy Ojciec daje Mu imię ponad wszelkie imię: Jezus jest Panem
w chwale Boga Ojca.
2813 W wodzie chrztu zostaliśmy "obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni
w imię Pana Jezusa Chrystusa i przez Ducha naszego Boga" (1 Kor
6, 11). W całym naszym życiu Ojciec "powołuje nas do świętości" (1
Tes 4, 7), a ponieważ "przez Niego jesteśmy w Chrystusie Jezusie...
który stał się dla nas uświęceniem" (1 Kor l, 30), chodzi więc o
Jego chwałę i o nasze życie, by Jego imię święciło się w nas i przez
nas. Na tym więc polega przynaglający charakter naszej pierwszej prośby.
Kto mógłby uświęcić Boga, skoro to On sam uświęca? Natchnieni słowami: "Bądźcie
święci, bo Ja Święty jestem" (Kpł 20, 26), prosimy, abyśmy - uświęceni
przez chrzest - wytrwali w tym, czym zaczęliśmy być. Prosimy o to codziennie,
bo codziennie popełniamy grzechy i powinniśmy zmywać nasze przewinienia
przez nieustannie podejmowane uświęcanie... Uciekamy się więc do modlitwy,
by ta świętość w nas trwała.
2814 Od naszego życia i od naszej modlitwy zależy nierozłącznie to, czy
imię Boże będzie święcone wśród narodów:
Prosimy Boga, by święcił swoje imię, gdyż przez świętość zbawia On i
uświęca wszelkie stworzenie... Chodzi o imię, które daje zbawienie upadłemu
światu, ale prosimy, by to imię Boże było uświęcone w nas przez nasze
życie. Bo jeśli dobrze żyjemy, imię Boże jest błogosławione; ale jeśli
źle żyjemy, jest ono znieważane, jak mówi Apostoł: "Z waszej przyczyny
poganie bluźnią imieniu Boga" (Rz 2 24; Ez 36, 20-22). Modlimy się
więc, abyśmy byli godni stać się świętymi, jak święte jest imię naszego
Boga.
Gdy mówimy: "Święć się imię Twoje", prosimy, aby było ono uświęcone
w nas, którzy jesteśmy w Nim, ale także w innych, na których łaska Boża
jeszcze oczekuje, by wypełniać przykazanie, które zobowiązuje nas do
modlitwy za wszystkich, nawet za nieprzyjaciół. Oto dlaczego nie mówimy
dokładnie: Święć się imię Twoje "w nas", ponieważ prosimy,
by święciło się ono we wszystkich ludziach.
2815 Ta prośba, podobnie jak sześć pozostałych, które w sobie zawiera,
została wysłuchana dzięki modlitwie Chrystusa. Modlitwa do naszego Ojca
jest wtedy naszą modlitwą, gdy modlimy się "w imię" Jezusa.
Jezus prosi w swojej modlitwie arcykapłańskiej: "Ojcze Święty, zachowaj
ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś" (J 17, 11).
2816 W Nowym Testamencie ten sam wyraz Basileia można tłumaczyć jako "królewskość" (rzeczownik
abstrakcyjny), "królestwo" (rzeczownik konkretny) albo "królowanie" (rzeczownik
wyrażający działanie). Królestwo Boże jest już obecne. Przybliżyło się
w Słowie Wcielonym, jest głoszone w całej Ewangelii, przyszło w Śmierci
i Zmartwychwstaniu Chrystusa. Od Ostatniej Wieczerzy Królestwo Boże przychodzi
w Eucharystii: jest pośród nas. Królestwo przyjdzie w chwale, gdy Chrystus
przekaże je swojemu Ojcu:
Królestwo Boże może oznaczać samego Chrystusa; Tego, którego pragnąc
wzywamy każdego dnia i którego przyjście chcemy przyśpieszyć swoim oczekiwaniem.
Jak jest On naszym Zmartwychwstaniem, ponieważ w Nim wszyscy zmartwychwstajemy,
tak może On być również Królestwem Bożym, bo w Nim będziemy królować.
2817 Ta prośba, Marana tha, jest wołaniem Ducha i Oblubienicy: "Przyjdź,
, Panie Jezu":
Nawet gdyby ta modlitwa nie zobowiązywała nas do prośby o przyjście Królestwa,
to spontanicznie wydobywałoby się z nas to wołanie, bo z niecierpliwością
oczekujemy spełnienia naszych nadziei. Dusze męczenników, pod ołtarzem,
wołają do Pana donośnym głosem: "Dokądże, Władco święty i prawdziwy,
nie będziesz sądził i wymierzał za krew naszą kary tym, co mieszkają
na ziemi?" (Ap 6, 10). Mają oczywiście zaznać sprawiedliwości u
kresu czasów. Panie, przyśpiesz więc przyjście Twego Królestwa!.
2818 W Modlitwie Pańskiej chodzi przede wszystkim o ostateczne przyjście
Królestwa Bożego w chwili powrotu Chrystusa. To pragnienie nie oddala
jednak Kościoła od jego posłania na tym świecie, ale raczej go w nie
angażuje. Od Pięćdziesiątnicy przyjście Królestwa jest dziełem Ducha
Pana, "który dalej prowadzi swoje dzieło na świecie i dopełnia wszelkiego
uświęcenia".
2819 "Królestwo Boże. . . to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu
Świętym" (Rz 14,17). Czasy ostateczne, w jakich żyjemy, są czasami
wylania Ducha Świętego. Od tej chwili rozpoczęła się decydująca walka
między "ciałem" a Duchem:
Jedynie czyste serce może z całą pewnością powiedzieć: "Przyjdź
Królestwo Twoje". Trzeba było być w szkole św. Pawła, żeby móc powiedzieć: "Niech
więc grzech nie króluje w naszym śmiertelnym ciele" (Rz 6, 12).
Kto zachowuje czystość w uczynkach, myślach i słowach, ten może powiedzieć
Bogu: "Przyjdź królestwo Twoje!"
2820 Rozeznając według Ducha, chrześcijanie powinni dostrzegać różnicę
między wzrostem Królestwa Bożego a rozwojem kultury i społeczeństwa,
do jakiego się przyczyniają. To rozróżnienie nie jest rozdzieleniem.
Powołanie człowieka do życia wiecznego nie przekreśla jego obowiązku
wykorzystania wszystkich sił i środków otrzymanych od Stwórcy, ale
pobudza go, aby w tym świecie służyć sprawiedliwości i pokojowi.
2821 Ta prośba jest zanoszona i wysłuchiwana w modlitwie Jezusa, jest
obecna i skuteczna w Eucharystii; przynosi swój owoc w odnowionym życiu
zgodnym z błogosławieństwami.
2822 Wolą naszego Ojca jest, "by wszyscy ludzie zostali zbawieni
i doszli do poznania prawdy" (1 Tm 2, 4). "On jest cierpliwy...
chce bowiem wszystkich doprowadzić do nawrócenia" (2 P 3, 9). Jego
przykazaniem, streszczającym wszystkie inne i wyrażającym całą Jego wolę,
jest, "abyśmy się wzajemnie miłowali, jak On nas umiłował" (J
13, 34).
2823 "Oznajmił tajemnicę swej woli według swego postanowienia, które
przedtem w Nim powziął. . . aby wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie
jako Głowie... W Nim dostąpiliśmy udziału my również, z góry przeznaczeni
zamiarem Tego, który dokonuje wszystkiego zgodnie z zamysłem swej woli" (Ef
1, 9-11). Prosimy usilnie, by w pełni urzeczywistnił się na ziemi ten
zamysł życzliwości, tak jak wypełnił się już w niebie.
2824 W Chrystusie, dzięki Jego ludzkiej woli, wola Ojca została wypełniona
w sposób doskonały i raz na zawsze. Przychodząc na ten świat, Jezus powiedział: "Oto
idę... abym spełniał wolę Twoją, Boże" (Hbr 10, 7; Ps 40, 7). Tylko
Jezus może powiedzieć: "Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba" (J
8, 29). W modlitwie swej agonii godzi się całkowicie na tę wolę: "Nie
moja wola, lecz Twoja niech się stanie" (Łk 22, 42). Właśnie dlatego
Jezus "wydał samego siebie za nasze grzechy zgodnie z wolą Boga" (Ga
1, 4). "Na mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa
Chrystusa" (Hbr 10, 10).
2825 Jezus, "chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez
to, co wycierpiał" (Hbr 5, 8). O ileż bardziej zobowiązuje to nas,
będących stworzeniami i grzesznikami, którzyśmy w Nim stali się przybranymi
dziećmi. Prosimy naszego Ojca, by złączył naszą wolę z wolą Jego Syna,
byśmy pełnili Jego wolę i wykonywali Jego zamysł zbawienia za życie świata.
Sami jesteśmy całkowicie niezdolni do tego, ale zjednoczeni z Jezusem
i dzięki mocy Jego Ducha Świętego możemy Mu poddać naszą wolę i zdecydować
się na wybór tego, co zawsze wybierał Jego Syn: czynić to, co podoba
się Ojcu:
Jednocząc się z Chrystusem, możemy stać się z Nim jednym duchem, a przez
to pełnić Jego wolę; w ten sposób będzie ona urzeczywistniać się doskonale
zarówno na ziemi, jak i w niebie.
Rozważcie, jak Jezus Chrystus uczy nas pokory, wskazując nam, że nasze
cnoty nie zależą jedynie od naszego wysiłku, ale od łaski Bożej. Każdemu
wiernemu, który modli się, nakazuje, by czynił to, ogarniając całą ziemię.
Nie mówi przecież: "Bądź wola Twoja" we Mnie lub w was, lecz "na
całej ziemi", by został z niej usunięty wszelki grzech, a zakrólowała
prawda, by zostały zniszczone wady, a rozkwitły cnoty, i by ziemia nie
różniła się już od nieba.
2826 Dzięki modlitwie jesteśmy w stanie "rozpoznać, jaka jest wola
Boża" (Rz 12, 2; Ef 5, 17), i osiągnąć "wytrwałość" do
jej wypełniania (Hbr 10, 36). Jezus poucza nas, że do Królestwa niebieskiego
nie wchodzi się przez wielomówstwo, lecz "spełniając wolę... Ojca,
który jest w niebie" (Mt 7, 21).
2827 "Bóg wysłuchuje każdego, kto... pełni Jego wolę" (J 9,
31). Taka jest moc modlitwy Kościoła w imię jego Pana, zwłaszcza w Eucharystii.
Kościół jest komunią wstawiennictwa razem z Najświętszą Matką Boga i
wszystkimi świętymi, w których "upodobał" sobie Pan, by pragnęli
tylko Jego woli:
Nie naruszając prawdy, możemy w taki sposób przetłumaczyć słowa: "Bądź
wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi": w Kościele, jak i w naszym
Panu Jezusie Chrystusie; w Oblubienicy, która została przez Niego poślubiona,
jak i w Oblubieńcu, który wypełnił wolę Ojca.
2828 "Daj nam": słowa te wyrażają głęboką ufność dzieci, które
oczekują wszystkiego od swego Ojca. "On sprawia, że słońce Jego
wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych
i niesprawiedliwych" (Mt 5, 45), On "daje pokarm w swym czasie" (Ps
104, 27). Jezus uczy nas tej prośby; w rzeczywistości wysławia ona Ojca,
ponieważ uznaje, że jest On dobry ponad wszelką dobroć.
2829 "Daj nam" jest również wyrazem Przymierza; należymy do
Ojca, a On należy do nas i jest dla nas. To "nam" wyraża również
nasze uznanie Go za Ojca wszystkich ludzi i dlatego modlimy się za nich
wszystkich, w poczuciu solidarności z ich potrzebami i cierpieniami.
2830 "Chleba naszego". Ojciec, który daje nam życie, nie może
nam nie dać pokarmu koniecznego do życia, "stosownych" dóbr
materialnych i duchowych. W Kazaniu na Górze Jezus podkreśla tę synowską
ufność współdziałającą z Opatrznością naszego Ojca. Nie zachęca nas do
jakiejś bierności, lecz chce nas wyzwolić od wszelkich niepokojów i kłopotów.
Takie jest synowskie zdanie się dzieci Bożych na Ojca:
Tym, którzy szukają Królestwa i sprawiedliwości Bożej, przyrzeka On udzielić
wszystkiego w nadmiarze. W rzeczywistości wszystko należy do Boga: temu,
kto posiada Boga, nie brakuje niczego, jeśli sam należy do Boga.
2831 Obecność na świecie tych, którzy głodują z braku chleba, ukazuje
jeszcze inny wymiar tej prośby. Dramat głodu w świecie wzywa chrześcijan
modlących się w prawdzie do czynnej odpowiedzialności wobec braci,
zarówno w postawie osobistej, jak i w ich poczuciu solidarności z
całą rodziną
ludzką. Tej prośby Modlitwy Pańskiej nie można oddzielić od przypowieści
o ubogim Łazarzu i o Sądzie Ostatecznym.
2832 Jak zaczyn w cieście, tak nowość Królestwa powinna przemieniać
ziemię przez Ducha Chrystusa. Powinna przejawiać się we wprowadzaniu
sprawiedliwości
w relacje osobowe i społeczne, ekonomiczne i międzynarodowe, nie zapominając
nigdy o tym, że nie ma sprawiedliwych struktur, jeśli nie ma ludzi,
którzy pragną być sprawiedliwi.
2833 Chodzi o "nasz" chleb, "jeden" dla "wielu".
Ubóstwo zalecone w błogosławieństwach jest cnotą hojności: wzywa ona
do przekazywania i dzielenia dóbr materialnych i duchowych nie z przymusu,
lecz z miłości, by obfitość u jednych mogła zaradzać potrzebom drugich.
2834 "Módl się i pracuj". "Módlcie się tak, jakby wszystko
zależało od Boga, a pracujcie tak, jakby wszystko zależało od was".
Po wykonaniu naszej pracy otrzymamy jako dar pożywienie od naszego Ojca;
jest rzeczą dobrą prosić Go o nie, i składać Mu za nie dziękczynienie.
Taki jest sens błogosławienia posiłków w rodzinie chrześcijańskiej.
2835 Ta prośba i łącząca się z nią odpowiedzialność odnoszą się także
do innego głodu, z powodu którego giną ludzie: "Nie samym chlebem
żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych" (Mt
4, 4; Pwt 8, 3), to znaczy Jego słowem i Jego tchnieniem. Chrześcijanie
muszą mobilizować wszystkie swoje siły, by "głosić Ewangelię ubogim".
Na ziemi panuje głód, "nie głód chleba ani pragnienie wody, lecz
głód słuchania słów Pańskich" (Am 8,11). Dlatego właśnie specyficznie
chrześcijański sens tej czwartej prośby dotyczy Chleba Życia: słowa Bożego
przyjmowanego w wierze, Ciała Chrystusa przyjmowanego w Eucharystii.
2836 "Dzisiaj" jest również wyrażeniem ufności. Uczy nas tego
Pan, bo nasza zarozumiałość nie potrafiłaby tego odkryć. Ponieważ chodzi
przede wszystkim o Jego Słowo i o Ciało Jego Syna, to "dzisiaj" dotyczy
nie tylko naszego czasu poddanego śmierci: jest ono "dzisiaj" Boga:
Jeśli przyjmujesz chleb każdego dnia, to każdy dzień jest dla ciebie "dzisiaj".
Jeśli Chrystus jest w tobie "dzisiaj", to zmartwychwstaje On
dla ciebie każdego dnia. W jaki sposób? "Tyś Synem moim, Ja Ciebie
dziś zrodziłem" (Ps 2, 7). Dzisiaj, to znaczy: gdy Chrystus zmartwychwstaje.
2837 "Powszedniego". Wyraz ten, w języku greckim epioúsios,
nie pojawia się nigdzie więcej w Nowym Testamencie. W znaczeniu czasowym
jest to pedagogiczne powtórzenie owego "dzisiaj" dla utwierdzenia
w nas ufności "bez zastrzeżeń". W znaczeniu jakościowym oznacza
to, co jest konieczne do życia, a mówiąc szerzej: wszelkie dobro wystarczające
do utrzymania. Dosłownie (epioúsios: nad-zwyczajny) oznacza wprost Chleb
Życia, Ciało Chrystusa, "lekarstwo nieśmiertelności", bez którego
nie mamy w sobie Życia. Wreszcie, znaczenie to - w powiązaniu z poprzednim
- dotyczy w sposób oczywisty nieba: "Powszedni" znaczy "należący
do dnia Pańskiego", dnia Uczty w Królestwie, uprzedzanej w Eucharystii,
która jest przedsmakiem nadchodzącego Królestwa. Dlatego liturgia eucharystyczna
powinna być celebrowana "codziennie".
Eucharystia jest naszym chlebem codziennym. Zaletą tego Bożego pokarmu
jest siła jedności: jednoczy nas z Ciałem Zbawiciela i czyni nas Jego
członkami, abyśmy mogli stać się tym, co przyjmujemy... Ten chleb powszedni
znajduje się też w czytaniach, których słuchamy każdego dnia w kościele,
w hymnach, które wszyscy śpiewamy. Wszystko to jest niezbędne w naszym
ziemskim pielgrzymowaniu.
Ojciec niebieski zachęca nas, abyśmy jako dzieci nieba prosili o Chleb
z nieba. Chrystus "sam jest tym chlebem, który - zasiany w Dziewicy,
wyrosły w ciele, ukształtowany w męce, wypieczony w piecu grobu, przechowywany
w Kościele, przynoszony na ołtarze - codziennie udziela wiernym owego
niebieskiego pokarmu".
2838 Jest to zadziwiająca prośba. Gdyby zawierała tylko pierwszą część
zdania - "Odpuść nam nasze winy" - pośrednio mogłaby być włączona
w trzy pierwsze prośby Modlitwy Pańskiej, ponieważ Ofiara Chrystusa została
złożona "dla odpuszczenia grzechów". Jednak zgodnie z drugą
częścią zdania nasza modlitwa nie będzie wysłuchana, jeśli najpierw nie
odpowiemy na pewne wymaganie. Nasza prośba jest zwrócona ku przyszłości,
a nasza odpowiedź powinna ją poprzedzić; słowem wiążącym te dwie części
jest wyrażenie "jako".
2839 Ze śmiałą ufnością zaczęliśmy modlić się do naszego Ojca. Błagając
Go, by święciło się Jego imię, prosiliśmy Go, abyśmy byli coraz bardziej
uświęcani. Chociaż zostaliśmy obleczeni w szatę chrzcielną, nie przestajemy
jednak grzeszyć i odwracać się od Boga. Teraz, w tej nowej prośbie, na
nowo przychodzimy do Niego jak syn marnotrawny i uznajemy się przed Nim
za grzeszników, podobnie jak celnik. Nasza prośba zaczyna się od "wyznania",
w którym wyznajemy jednocześnie naszą nędzę i Jego miłosierdzie. Nasza
nadzieja jest niezawodna, ponieważ w Jego Synu "mamy odkupienie
- odpuszczenie grzechów" (Kol 1, 14; Ef 1, 7). Skuteczny i niewątpliwy
znak Jego przebaczenia znajdujemy w sakramentach Kościoła.
2840 Powinno wzbudzać w nas przerażenie to, że strumień miłosierdzia
nie może przeniknąć do naszego serca tak długo, jak długo nie przebaczyliśmy
naszym winowajcom. Miłość, podobnie jak Ciało Chrystusa, jest niepodzielna:
nie możemy miłować Boga, którego nie widzimy, jeśli nie miłujemy brata
i siostry, których widzimy. Gdy odmawiamy przebaczenia naszym braciom
i siostrom, nasze serce zamyka się, a jego zatwardziałość sprawia,
że staje się ono niedostępne dla miłosiernej miłości Ojca; przez
wyznanie
grzechu nasze serce otwiera się na Jego łaskę.
2841 Ta prośba jest tak ważna, że tylko do niej powraca Pan i rozwija
ją w Kazaniu na Górze . To główne wymaganie tajemnicy Przymierza jest
niemożliwe do wypełnienia przez człowieka. Ale "dla Boga wszystko
jest możliwe".
2842 Wyrażenie "jako" występuje niejednokrotnie w nauczaniu
Jezusa: "Bądźcie wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski" (Mt
5, 48); "Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny" (Łk
6, 36); "Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem" (J 13, 34). Zachowanie przykazania Pana
nie może polegać tylko na zewnętrznym naśladowaniu Bożego wzoru. Chodzi
o żywe i pochodzące "z głębi serca" uczestniczenie w świętości,
miłosierdziu i miłości naszego Boga. "Mając życie od Ducha, do Ducha
też się stosujmy" (Ga 5, 25). Tylko Duch, który jest "naszym
Życiem", może czynić "naszymi" te same dążenia, jakie
były w Jezusie Chrystusie. Staje się możliwa jedność przebaczenia, gdy "przebaczamy
sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie" (Ef 4, 32).
2843 W taki sposób nabierają życiowej mocy słowa Pana o przebaczeniu,
o tej miłości, która umiłowała aż do końca. przypowieść o nielitościwym
dłużniku, która zwieńcza nauczanie Jezusa o komunii eklezjalnej, kończy
się takimi słowami: "Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli
każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu. Rzeczywiście, właśnie
tu; "w głębi serca" rozstrzyga się wszystko. Nieodczuwanie
obrazy i zapomnienie o niej nie leży w naszej mocy; serce, które ofiaruje
się Duchowi Świętemu, przemienia jednak ranę we współczucie i oczyszcza
pamięć, zastępując obrazę wstawiennictwem.
2844 W modlitwie chrześcijańskiej posuwamy się aż do przebaczenia nieprzyjaciołom.
przemienia ona ucznia, upodabniając go do jego Nauczyciela. Przebaczenie
jest szczytem modlitwy chrześcijańskiej; daru modlitwy nie przyjmie
inne serce, jak tylko to, które jest zgodne z Boskim współczuciem.
Przebaczenie
świadczy również o tym, że w naszym świecie miłość jest silniejsza
niż grzech. Dawni i współcześni męczennicy dają to świadectwo o Jezusie.
Przebaczenie jest podstawowym warunkiem pojednania dzieci Bożych z
ich
Ojcem i wszystkich ludzi między sobą.
2845 To przebaczenie, Boskie ze swej istoty, nie ma ani granic, ani miary.
Jeśli chodzi o obrazę ("grzechy" według Łk 11, 4 lub "winy" według
Mt 6, 12), to w gruncie rzeczy jesteśmy zawsze dłużnikami: "Nie
bądźcie nikomu nic dłużni poza wzajemną miłością" (Rz 13, 8). Komunia
Trójcy Świętej jest źródłem i kryterium prawdy wszelkich relacji. Komunię
tę przeżywamy w modlitwie, zwłaszcza w Eucharystii:
Bóg nie przyjmuje ofiary podzielonych braci. Poleca im odejść od ołtarza
i pojednać się najpierw ze swoimi braćmi... Najwspanialszą ofiarą dla
Boga jest nasz pokój, zgoda, jedność całego wiernego ludu w Ojcu, Synu
i Duchu Świętym.
2846 Prośba ta nawiązuje do poprzedniej, ponieważ nasze grzechy są skutkiem
przyzwolenia na pokusę. Prosimy naszego Ojca, by nas nie "wodził
na pokuszenie". Pojęcie greckie, które występuje w tym miejscu,
jest bardzo trudne do przetłumaczenia. Ma ono wiele znaczeń: "abyśmy
nie ulegli pokusie", "nie pozwól, byśmy doznali pokusy". "Bóg
nie podlega pokusie ku złemu, ani też nikogo nie kusi" (Jk 1, 13);
przeciwnie, chce nas wszystkich wyzwolić. Prosimy Go, by nie pozwolił
nam wejść na drogę, która prowadzi do grzechu. Jesteśmy zaangażowani
w walkę "między ciałem a Duchem". Prośba ta jest błaganiem
o Ducha rozeznania i mocy.
2847 Duch Święty pozwala nam rozróżniać między próbą, konieczną do wzrostu
człowieka wewnętrznego ze względu na "wypróbowaną cnotę" (Rz
5, 3-5), a pokusą, która prowadzi do grzechu i śmierci. Musimy także
rozróżniać między "być kuszonym" a "przyzwolić" na
pokusę. Rozróżnienie to obnaża kłamstwo kuszenia; pozornie "ma owoce
dobre... jest ono rozkoszą dla oczu" (Rdz 3, 6), ale w rzeczywistości
tym owocem jest śmierć.
Bóg nie ma zamiaru zmuszać do dobra, gdyż chce mieć do czynienia z istotami
wolnymi... W pewnym sensie kuszenie ma coś z dobra. Nikt - poza Bogiem
- nie wie, co nasza dusza otrzymała od Boga, nawet my sami tego nie wiemy.
Kuszenie to ukazuje, byśmy w końcu poznali samych siebie i dzięki temu
pokazali swoją nędzę oraz składali dziękczynienie za dobra, jakie kuszenie
nam ukazało.
2848 "Nie popaść w pokuszenie" zakłada decyzję serca: "Bo
gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje... Nikt nie może dwom
panom służyć" (Mt 6, 21. 24). "Mając życie od Ducha, do Ducha
się też stosujmy" (Ga 5, 25). W tym "przyzwoleniu" na
Ducha Świętego Ojciec udziela nam sił. "Pokusa nie nawiedziła was
większa od tej, która zwykła nawiedzać ludzi. Wierny jest Bóg i nie dozwoli
was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie
wskaże sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać" (1 Kor 10,13).
2849 Taka walka i takie zwycięstwo są jednak możliwe tylko dzięki modlitwie.
Dzięki swojej modlitwie Jezus jest zwycięzcą kusiciela, od pierwszego
kuszenia aż do ostatniej walki w chwili agonii. W tej prośbie do naszego
Ojca Chrystus jednoczy nas ze swoją walką i swoją agonią. Usilnie przypomina
nam, byśmy w jedności z Nim zachowywali czujność serca. Czujność jest "gotowością
serca" i Jezus prosi Ojca, by zachował nas w Jego imieniu (J 17,11).
Duch Święty bez przerwy pobudza nas do tej czujności. Prośba ta ukazuje
całą swoją dramatyczność w odniesieniu do ostatecznego kuszenia w naszej
walce na ziemi; jest to prośba o wytrwanie aż do końca. "Przyjdę
jak złodziej. Błogosławiony, który czuwa!" (Ap 16,15).
2850 Ostatnia prośba do naszego Ojca jest również zawarta w modlitwie
Jezusa: "Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł
od Złego" (J 17, 15). Dotyczy ona każdego z nas osobiście, ale zawsze
właśnie "my" modlimy się w komunii z całym Kościołem i o wybawienie
całej rodziny ludzkiej. Modlitwa Pańska ciągle otwiera nas na ekonomię
zbawienia. Nasza współzależność w dramacie grzechu i śmierci staje się
solidarnością w Ciele Chrystusa, w "komunii świętych".
2851 Zło, o którym mówi ta prośba, nie jest jakąś abstrakcją, lecz oznacza
osobę, Szatana, Złego, anioła, który sprzeciwił się Bogu. "Diabeł" (dia-bolos)
jest tym, który "przeciwstawia się" zamysłowi Boga i Jego "dziełu
zbawienia" wypełnionemu w Chrystusie.
2852 "Od początku był on zabójcą... kłamcą i ojcem kłamstwa" (J
8, 44), "Szatan zwodzący całą zamieszkałą ziemię" (Ap 12, 9).
Właśnie przez niego grzech i śmierć weszły na świat, ale również po jego
ostatecznej klęsce całe stworzenie będzie "uwolnione od grzechu
i śmierci". "Wiemy, że każdy, kto narodził się z Boga, nie
grzeszy, lecz Narodzony z Boga strzeże go, a Zły go nie dotyka. Wiemy,
że jesteśmy z Boga, cały zaś świat leży w mocy Złego" (1 J 5,18-19):
Pan, który zgładził wasz grzech i przebaczył wasze winy, jest gotowy
strzec i chronić was przed zakusami diabła, walczącego z wami, aby nieprzyjaciel
- źródło wszelkich przewinień - nie zaskoczył was. Kto powierza się Bogu,
nie obawia się Szatana. "Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?" (Rz
8, 31).
2853 Zwycięstwo nad "władcą tego świata" (J 14, 30) dokonało
się raz na zawsze w Godzinie, w której Jezus dobrowolnie wydał się za
nas na śmierć, aby dać nam swoje Życie. Sąd nad tym światem dokonuje
się teraz i władca tego świata "zostanie precz wyrzucony" (J
12, 31; Ap 12, 11). "I rozgniewał się Smok na Niewiastę", ale
nie ma władzy nad nią: Nowa Ewa, "łaski pełna" z za sprawą
Ducha Świętego, jest wolna zachowana od grzechu i zniszczenia śmierci
(Niepokalane Poczęcie i Wniebowzięcie Najświętszej Maryi, Matki Bożej,
zawsze Dziewicy). "I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł
rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa" (Ap 12,17). Dlatego Duch
i Kościół wołają: "Przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22, 17. 20), ponieważ
Jego przyjście wybawi nas od Złego.
2854 Prosząc o wybawienie od Złego, modlimy się również o uwolnienie
od wszelkiego zła, przeszłego, teraźniejszego i przyszłego, którego on
jest sprawcą lub podżegaczem. W tej ostatniej prośbie Kościół zanosi
przed Boga Ojca niedolę całego świata. Prosząc o wybawienie od zła przygniatającego
ludzkość, błaga o cenny dar pokoju i łaskę wytrwałego oczekiwania na
powrót Chrystusa. Modląc się w ten sposób, Kościół uprzedza w pokornej
wierze "rekapitulację" wszystkich i wszystkiego w Tym, który "ma
klucze śmierci i Otchłani" (Ap 1, 1 8), we Wszechmogącym, "Który
jest, Który był i Który przychodzi" (Ap 1, 8):
Wybaw nas, Panie, od zła wszelkiego i obdarz nasze czasy pokojem. Wspomóż
nas w swoim miłosierdziu, abyśmy zawsze wolni od grzechu i bezpieczni
od wszelkiego zamętu, pełni nadziei oczekiwali przyjścia naszego Zbawiciela,
Jezusa Chrystusa.
|