Apel Jasnogórski

 

Dzień pierwszy/niedziela/

 

Maryjo Królowo Polski .

 

Droga Matko stajemy do apelu i powierzamy Ci cały nasz szlak trudu i wyrzeczeń, całą pielgrzymkę. I zanim nauczymy się "być", "pamiętać" i "czuwać" Ty weź nas w swoją opiekę. Maryjo, Królowo Polski, bądź z nami, czuwaj nad każdym człowiekiem, nad każdym z nas, naszymi bliźnimi nad tymi których pozostawiliśmy w naszych domach, nad kobietą i każdym mężczyzną, nad dziećmi i starcami!

I czuwaj! Czuwaj nad sumieniem. Niech trwają w prawdzie, niech nie ulegają pozorom, niech będą wrażliwe i prawe.

Maryjo, Królowo Polski, bądź natchnieniem tych wszystkich, którzy walczą ze swoimi nałogami, których codzienność przygniata i nie widzą sensu i celu. Bądź siłą tych, którzy podjęli różne postanowienia, aby ich Święty Duch Pana naszego Jezusa prowadził.

Uciekamy się do Ciebie, bo w Tobie widzimy źródło naszej mocy i natchnienie i modlimy się słowami poety:  

Błogosławieni, którzy w czasie gromów
Nie utracili równowagi ducha,
Którym na widok spustoszeń i złomów
Nie płynie z serca pieśń rozpaczy głucha,
Którzy wśród nocy nieprzebytej cieni
Nie tracą wiary w blask rannych płomieni - Błogosławieni!
(Jan Kasprowicz, Błogosławieni)
/W modlitwach proszę nie zapominać o wszystkich, którzy nas przyjmują, goszczą i obdarzają dobrocią/   


Pod Twoją Obronę .

 

Dzień drugi /poniedziałek/

 

Maryjo Królowo Polski .

 

Do Ciebie Matko nasza przychodzimy i w godzinie apelu wspólnie stajemy, aby uciekać się pod Twoją opiekę. Rozważamy misterium obecności Boga w życiu, odkrywamy Jego plany i ufnie powierzamy wszystkie nasze troski i smutki, radości i nadzieje. Prosimy Cię Matko o pomoc w podejmowaniu właściwych decyzji życiowych. Rozważamy o nadziei, o jej niezwykłej mocy, o tym, że to my mamy być jej świadkami. Niech obecność Boga pośród naszych codziennych spraw, obecność przed Tobą na modlitwie kształtuje nas, dodaje sił w bolesnym zmaganiu z przeciwnościami. Dziękujemy za cały dzień, za wszystkie spotkania, za wszelkie dobro, za życzliwych ludzi, za wszelkie doświadczenie, oby to wszystko przybliżało nas do Ciebie i do Syna Twego Jezusa Chrystusa.  

/W modlitwach proszę nie zapominać o wszystkich, którzy nas przyjmują, goszczą i obdarzają dobrocią/   

 

Pod Twoją Obronę .

 

Dzień trzeci /wtorek/

 


Maryjo Królowo Polski .

 

Gromadzimy się w tej wieczornej godzinie, która od wielu lat wiąże ludzi wierzących w przedziwną wspólnotę ducha. Śpiewamy słowa tego Apelu, aby wyrazić naszą miłość, aby dać świadectwo naszej wiary. Łączymy się w tej naszej modlitwie z wszystkimi pielgrzymami, a zwłaszcza tymi, którzy gromadzą się na Apelu. Wiele mamy tematów do przemodlenia. Wszystkie je ogarnijmy naszym Apelem i modlitwą. Nade wszystko wspomnijmy intencje z którymi wyszliśmy na ten pielgrzymi szlak. W szczególny sposób ogarnijmy intencje dzisiejszego dnia i prośmy Boga przez Maryję abyśmy umieli zrozumieć i nauczyli się codziennie wychodzić naprzeciw spragnionym, i potrafili zaspokajać ich potrzeby. Zapewniajmy dziś siebie nawzajem, że nie ustaniemy i nie zapomnimy o wszystkich chorych.  Odnawiajmy nasze zjednoczenie w duchu, które łączy każdego wrażliwego człowieka, aby każdy kto jest spragniony otrzymał ukojenie. Życie nie jednokrotnie nakłada różne krzyże, niech one zjednoczą się krzyżem na którym Syn Boży dokonał odkupienia świata. Poprzez tę tajemnicę każdy krzyż, który dźwiga człowiek, nabiera niepojętej po ludzku godności. Staje się znakiem zbawienia dla tego, kto go dźwiga, a także dla innych. Dopełniajmy w swoim ciele, cierpień Chrystusa.

/W modlitwach proszę nie zapominać o wszystkich, którzy nas przyjmują, goszczą i obdarzają dobrocią/   


Pod Twoją Obronę .

 

 

Dzień czwarty /środa/

 

Maryjo Królowo Polski .


Zanim zakończymy ten dzień pielgrzymiego trudu do Ciebie Matko zwracamy nasze serca i umysły. Bogu dziękujmy, że pielgrzymka przynosi tyle błogosławionych owoców. Jesteśmy na pielgrzymce na niespotykanym wydarzeniu, które przeżywamy w duchu wiary. Ogromny entuzjazm, cudowny splot pragnień i zamiarów buduje swój fundament na Bogu. Droga Matko chcemy żyć według Bożej miary, miary otwarcia się na czynienie dobra innym, miary miłosierdzia. Nagich przyodziać. Nie możemy zapomnieć, że to naszymi dłońmi Bóg chce dokonać tego właśnie dzieła. Otrzymując wiele bożych darów nieśmy orędzie miłości miłosiernej całemu światu, aby nie zginął w znieczulicy serc. Matko niech napełniaj nas darami nadziei i pokoju. Zawierzając siebie i cały świat wszystko co nosimy w naszych sercach wołamy do ciebie .Pod Twoją Obronę
/W modlitwach proszę nie zapominać o wszystkich, którzy nas przyjmują, goszczą i obdarzają dobrocią/   

Pod Twoja Obronę .

Dzień piaty/czwartek/

 

Maryjo Królowo Polski .

 

W godzinie, która łączy wierzących stajemy i my, aby oddać Ci hołd i gorącym sercem pozdrowić Droga Matko. Do Twego tronu się udajemy, do miejsca świętego. Serce nas gromadzi, wołanie naszych serc, pragnienie bycia z Tobą Pani i Królowo. Dane jest nam być razem, głęboką refleksją ogarnąć wszystkie sprawy naszej codzienności i pielgrzymowania. Rozmyślamy nad jakością  naszego życia, przyszłością. Maryjo, Królowo Polski, jesteśmy przy Tobie, pamiętamy i czuwamy.
Dziś stając przed Tobą wypowiadamy słowa o naszym szczerym pragnieniu i gotowości, niech nas ogarnie miłość Twa. W Tobie źródło naszego uświęcenia i umiłowania. Głęboko jesteśmy przekonani, że Twojej miłości, miłości Twego Syna Jezusa Chrystusa, że ona nas przenika i przepala nasz grzech. Ta miłość nas odkupiła. Ona jedynie usprawiedliwia. Matko nasza Pani z Jasnej Góry świadczysz o niej, i my chcemy być jej świadkami po krańce ziemi. Pomódlmy się również w intencji wszystkich bezdomnych. /W modlitwach proszę nie zapominać o wszystkich, którzy nas przyjmują, goszczą i obdarzają dobrocią/   

Pod Twoją obronę .

 

 

Dzień szósty/piątek/

 

Maryjo Królowo Polski .

"Jestem": Imię Boga. Tak odpowiedział głos z krzaka gorejącego Mojżeszowi, gdy ten pytał Boga o imię. "JESTEM, KTÓRY JESTEM" (Wj 3,14). Z tym Imieniem posłał Jahwe Mojżesza do Izraela zniewolonego w Egipcie i do faraona-ciemiężyciela: JESTEM posyła również nas (por. Wj 3,14). W tym Imieniu wyprowadził Bóg swój lud wybrany z niewoli, aby zawrzeć z nim Przymierze: "Jam jest Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał cudzych bogów przede Mną!" (por. Wj 20,2-3).
"Jestem" - to Imię jest fundamentem Starego Przymierza.
Stanowi ono również fundament Przymierza Nowego. Jezus Chrystus mówi do Żydów: "Ja i Ojciec jedno jesteśmy" (J 10,30). "Zanim Abraham stał się, JA JESTEM" (J 8,58).
"Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że JA JESTEM" (J 8,28).
Pośrodku naszego czuwania stają intencje pielgrzymki, stajemy z sercem przepełnionym troską o świat o Twój krzyż . W tym krzyżu objawiło się do końca Boskie "Jestem" Nowego i Wiecznego Przymierza. "Tak (...) Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby [człowiek] nie zginął, ale miał życie wieczne" (J 3,16).

Świat, który nas otacza, nowożytna cywilizacja, ogromnie wiele przyczyniła się do tego, aby odsunąć od naszej świadomości to Boże "Jestem". Stara się przekonać, że Boga nie ma. Jeżeli jednak Boga nie ma, czy ty, człowieku, naprawdę jesteś? /W modlitwach proszę nie zapominać o wszystkich, którzy nas przyjmują, goszczą i obdarzają dobrocią/   

 

Pod Twoją Obronę .

 

Dzień siódmy/sobota/

 

Maryjo Królowo Polski .

 

Czuwam! Jakże dobrze, iż w Apelu Jasnogórskim znalazło się to słowo. Posiada ono swój głęboki rodowód ewangeliczny: Chrystus wiele razy mówił: "Czuwajcie!" (Mt 26,41). Chyba też z Ewangelii przeszło ono do tradycji ruchu harcerskiego. W Apelu Jasnogórskim słowo "czuwam!" jest istotnym członem tej odpowiedzi, jaką pragniemy dawać na miłość, którą jesteśmy ogarnięci w znaku Jasnogórskiej Ikony. Odpowiedzią na tę miłość musi być właśnie to, że czuwam! Co to znaczy: "czuwam"?
To znaczy, że staram się być człowiekiem sumienia. Że tego sumienia nie zagłuszam i nie zniekształcam. Nazywam po imieniu dobro i zło, a nie zamazuję. Wypracowuję w sobie dobro, a ze zła staram się poprawiać, przezwyciężając je w sobie. To taka bardzo podstawowa sprawa, której nigdy nie można pomniejszać, zepchnąć na dalszy plan. Nie. Nie! Ona jest wszędzie i zawsze pierwszoplanowa. Jest zaś tym ważniejsza, im więcej okoliczności zdaje się sprzyjać temu, abyśmy tolerowali zło, abyśmy się łatwo z niego rozgrzeszali. Zwłaszcza, jeżeli tak postępują inni.
Moi drodzy przyjaciele! Do was, do was należy położyć zdecydowaną zaporę demoralizacji - zaporę tym wadom społecznym, których ja tu nie będę nazywał po imieniu, ale o których wy sami doskonale wiecie. Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali. Doświadczenia historyczne mówią nam o tym, ile kosztowała cały naród okresowa demoralizacja. Dzisiaj, kiedy zmagamy się o przyszły kształt naszego życia społecznego, pamiętajcie, że ten kształt zależy od tego, jaki będzie człowiek. A więc: czuwajcie! Chrystus powiedział podczas modlitwy w Ogrójcu apostołom: "Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie".
Czuwam - to znaczy dalej: dostrzegam drugiego. Nie zamykam się w sobie, w ciasnym podwórku własnych interesów czy też nawet własnych osądów. Czuwam - to znaczy: miłość bliźniego - to znaczy: podstawowa międzyludzka solidarność.
Wobec Matki Jasnogórskiej pragnę podziękować za wszystkie dowody tej solidarności, jakie dali moi rodacy, w tym również młodzież polska, w trudnym okresie niedawnych miesięcy. Niełatwo mi tutaj wymienić wszystkie formy tej troski, jaką otoczone były osoby internowanych, uwięzionych, zwalnianych z pracy, a także ich rodziny. Wy wiecie o tym lepiej ode mnie. Do mnie także dochodziły sporadyczne, choć częste wiadomości.
Niech to dobro, które wyzwoliło się w tylu miejscach, na tyle sposobów, nie ustaje na ziemi polskiej. Niech stale potwierdza owo "czuwam" z Apelu Jasnogórskiego, które jest odpowiedzią na obecność Matki Chrystusa w wielkiej rodzinie Polaków.
Czuwam - to znaczy także: czuję się odpowiedzialny za to wielkie, wspólne dziedzictwo, któremu na imię Polska. To imię nas wszystkich określa. To imię nas wszystkich zobowiązuje. To imię nas wszystkich kosztuje. Może czasem zazdrościmy Francuzom, Niemcom czy Amerykanom, że ich imię nie jest związane z takim kosztem historii, że o wiele łatwiej są wolni, podczas gdy nasza polska wolność tak dużo kosztuje.
Nie będę, moi drodzy, przeprowadzał analizy porównawczej. Powiem tylko, że to, co kosztuje, właśnie stanowi wartość. Nie można zaś być prawdziwie wolnym bez rzetelnego i głębokiego stosunku do wartości. Nie pragnijmy takiej Polski, która by nas nic nie kosztowała. Natomiast czuwajmy przy wszystkim, co stanowi autentyczne dziedzictwo pokoleń, starając się wzbogacić to dziedzictwo. Naród zaś jest przede wszystkim bogaty ludźmi. Bogaty człowiekiem. Bogaty młodzieżą! Bogaty każdym, który czuwa w imię prawdy, ona, bowiem nadaje kształt miłości.
Wobec naszej wspólnej Matki i Królowej serc, pragnę wam na koniec powiedzieć, że wiem o waszych cierpieniach, o waszej trudnej młodości, o poczuciu krzywdy i poniżenia, o jakże często odczuwanym braku perspektyw na przyszłość - może o pokusach ucieczki w jakiś inny świat.
Właśnie, dlatego, że "od was zależy jutrzejszy dzień". Modlę się za was codziennie. Dobrze, że jesteśmy tutaj razem w godzinie Apelu Jasnogórskiego. Wśród doświadczeń obecnego czasu, wśród próby, przez jaką przechodzi wasze pokolenie. W tym apelu, w nim zawiera się jakaś podstawowa droga wyjścia. Bo wyjście w jakimkolwiek wymiarze: ekonomicznym, społecznym, politycznym - musi być naprzód w człowieku. Człowiek nie może pozostać bez wyjścia.
Matko Jasnogórska, która dana nam jesteś przez Opatrzność ku obronie narodu polskiego, przyjmij dzisiejszego wieczoru ten Apel polskiej młodzieży i pomóż nam trwać w nadziei! Amen . /W modlitwach proszę nie zapominać o wszystkich, którzy nas przyjmują, goszczą i obdarzają dobrocią/  

Pod Twoją Obronę .

 

 

Dzień ósmy /niedziela/

 

Maryjo Królowo Polski .

 

Matko i królowo. Miłość przynagliła nas do podjęcia trudu, wyzwania, ona uwiarygodnia się w każdym kroku naszego pielgrzymiego trudu. Uciekając się do Ciebie przedstawiamy wszystko co kryją nasze serca. "Trzeba więc, aby Apel Jasnogórski nadal rozbrzmiewał. Aby mówił Maryi od nas: "Jestem, pamiętam, czuwam". Aby przyzywał Jej obecności: Bądź z nami, bądź z nami w każdy czas! Przoduj w naszym pielgrzymowaniu! Tutaj, na Jasną Górę, przybywa wiele pielgrzymek do Ciebie, Matki i Królowej. Najliczniejsze są w miesiącu sierpniu. Wszystkie one zaś odzwierciedlają Twoje pielgrzymowanie z nami poprzez ojczystą ziemię.
Pielgrzymowanie przez tę polską ziemię nie jest łatwe. Mogłoby się zdawać wręcz niemożliwe - bez wiary. Prowadź nas Twoją wiarą, Maryjo z Nazaretu, Maryjo z Betlejem, Maryjo na Golgocie, Maryjo z Jasnej Góry. Prowadź nas Twoją heroiczną wiarą! Niech nie ustajemy w drodze! Tak jak nie ustają w drodze jasnogórscy pielgrzymi, mimo że czasem są bardzo zmęczeni i nogi mają obolałe.
Prowadź wszystkich, którzy tu przychodzą, a także tych, co nie przychodzą.
Tych, którzy nie mają wiary. Tych, którzy także i innych starają się przekonać do niewiary, do ateizmu" .

/W modlitwach proszę nie zapominać o wszystkich, którzy nas przyjmują, goszczą i obdarzają dobrocią/  

Pod Twoją Obronę .

 

 

Dzień dziewiąty/poniedziałek/

 

Maryjo Królowo Polski.

 

Droga nasza Matko, to już ostatni Apel Jasnogórski na szlaku pielgrzymkowym przed Jasną Górą. Dziś chociaż jeszcze Ciebie nie widzimy to już cieszymy się, że jesteś tak blisko. Nadszedł również czas podziękowania wszystkim uczestnikom siostrom i braciom naszej pielgrzymki: ojcom duchownym, księżom przewodnikom, spowiednikom, wszystkim kapłanom, siostrom zakonnym, klerykom; Wszystkim służbom. Ta cała machina wyrusza do pracy aby służyć. Pielgrzymka to jest niezwykły czas służby, otwierania się w sposób szczególny na potrzeby innych. Dlatego dar każdego z nas jest bardzo cenny, przez człowieka, przez jego potrzeby mówi Bóg. A my w tym roku myśleliśmy o tym i modliliśmy się aby służyć, aby zdać sprawę z nadziei.

Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko...     
Do Ciebie do naszej Matki się uciekamy i przez Twoje pośrednictwo prosimy Boga o prawdziwe rozumienie wolność, o wiarę żywą, o nadzieję. Chcemy być ludźmi wielkich pragnień, nosimy je w naszych sercach, chcemy według nich żyć, pomóż nam pokonać wszelki brak nadziei. Nie czyń nas samotnymi w naszych postanowieniach i nie dopuść abyśmy ulegali pokusom. Otwórz serca aby przepełnione Duchem Chrystusowym potrafiły brać odpowiedzialność za sprawy świata i Ojczyzny naszej. 

Jutro, już przed obrazem Naszej Pani i Królowej złóżmy wszystkie nasze sprawy w Jej Matczyne dłonie, i prośmy aby Ona wszystkich nas i nasze życie ogarnęła matczyną opieką.  

 

We wszystkim niech Bóg będzie uwielbiony i Jego Matka Maryja. Do zobaczenia na szlaku pielgrzymim już za rok. /W modlitwach proszę nie zapominać o wszystkich, którzy nas przyjmują, goszczą i obdarzają dobrocią/   

 

 

Pod Twoją Obronę .

Por. Jan Paweł II Częstochowa, 14 sierpnia 1991

Jan Paweł II, Pielgrzymka do Ojczyzny 1983, Apel Jasnogórski. Rozważanie wygłoszone do młodzieży, Częstochowa, 18 czerwca 1983.

Jan Paweł II, Częstochowa, 12 czerwca 1987


[ Informacje |słowo | multimedia | księga gości | forum | historia WPP | historia17-tek | regulamin | opis grup ]
[ konferencje | rozważania | foto | filmy | dzwięki | linki | baza adresów e-mail | kontakt ]
© MichałBedyński
Strona istnieje od lipca 2002 wywoływano nas już [an error occurred while processing this directive] razy